poniedziałek, 1 października 2012

Alex Kava - W ułamku sekundy

Alex Kava - W ułamku sekundy


Druga książeczka opisująca kolejną sprawę nad którą pracuje Maggi O'Dell.
Tym razem sprawa dotyczy potwora o nazwisku Albert Stucky, który poszlachtował kilka kobiet a wycięte części ich ciała podrzucał w widoczne miejsca w pojemnikach na żywność.
Stucky został złapany kilka miesięcy wcześniej i teraz zostaje przetransportowany do innego więzienia. Niestety podczas transportu dochodzi do straszliwej ... 


"Po trzydziestu minutach jazdy mieli już za sobą korki Miami, kiedy z tyłu wozu rozległo się jakieś walenie. Najpierw Del pomyślał, że zgubili tłumik, ale walenie nie ustawało. Dobywało się z wnętrza furgonetki, a nie spod spodu."

"Hałas ustał, kiedy tylko Del zaczął otwierać ciężkie tylne drzwi. Spojrzał na Benny'ego, który stał z wyciągniętą bronią."

"Wysoka ciemna postać znienacka skoczyła na Benny'ego i przewróciła go na ziemię.
Albert Stucky jak wściekły pies wbił mu zęby w ucho. Krzyk Benny'ego sparaliżował Dela. Stał jak słup. Nie mógł oddychać. Nie mógł myśleć."

Maggi właśnie się przeprowadza do nowego domu w spokojnej dzielnicy gdzie na dzień dobry dochodzi do morderstwa, co prawda ciała nie ma ale policja ma najgorsze obawy. 
Okazuje się że Maggi znała ofiarę ale jeszcze wtedy nie wiedziała dlaczego to właśnie ona zaginęła. Niestety dość szybko uświadamia to sobie gdy giną kolejne kobiety, które miały nieszczęście poznać Maggi. Zaczyna się gorączkowy pościg za mordercą.

Czy uprowadzone kobiety żyją? Gdzie są ich ciała? 
 "W pomieszczeniu nie było okien. Na jednej ze ścian niewielka
przestrzeń, która mogła być kiedyś oknem, została zabita deskami. Poza łóżkiem nie było żadnych sprzętów, tylko wysokie plastikowe wiadro w kącie. 
Tess rozglądała się dalej i znalazła coś, co wyglądało na drzwi, wypatrzyła bowiem zawiasy i coś, co przypominało dziurkę od klucza. Oczywiście, wiedziała, że drzwi są zamknięte, może nawet zaryglowane od zewnątrz, musiała jednak spróbować je otworzyć."

"Tess zamarła, starając się wyciszyć chrapliwy oddech. Las zamarł w groźnej, tajemniczej ciszy.
Wtem coś usłyszała."

"- Pomocy. Proszę mi pomóc.
Przyniesione przez wiatr słowa były wyraźne i czytelne."

"Kroczyła ostrożnie, wciąż odliczając, by po zawróceniu trafić z powrotem do kryjówki na drzewie. Dwadzieścia dwa, dwadzieścia
trzy. Potem nagle ziemia otworzyła się pod jej stopami. Tess pochłonęła czeluść."

Czy uda się złapać mordercę i czy jest nim Albert Stucky?
 
Czytałam tę część z pewną obawą, że okaże się znacznie gorsza od poprzedniej, miło się jednak rozczarowałam.
Czy warto po nią sięgnąć moim zdaniem TAK, ale każdy może mieć swoją opinię na ten temat.



Pozdrawiam cieplutko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...